Moja trzecia recenzja opublikowana w portalu
soundtracks.pl dotyczy kompozycji instrumentalnych z filmu pt.
Wielki Gatsby. Craig
Armstrong napisał muzykę, która nie powinna pasować do klimatu
panującego w dziele Baza Luhrmanna. Liryzm, melancholia i
sentymentalny temat miłosny nie wydają się być odpowiednim tłem
dla zilustrowania bujnego życia towarzyskiego prowadzonego w Ameryce
w latach dwudziestych. Moim zdaniem jednak album jest wspaniały, a motywy muzyczne świetnie współgrają z atmosferą panującą w filmie. Przesłuchałam płytę już chyba kilkadziesiąt razy - i nadal mnie zachwyca. Dlaczego? Przeczytajcie recenzję na stronie
soundtracks.pl.